Zakon Rycerski Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie



Prof. dr hab. Henryk Gapski
BOŻOGROBCY W POLSCE
Krótki zarys dziejów i stan obecny


III. Zakon Kanoniczy Grobu Bożego w Polsce

1. W łączności z Patriarchą Jerozolimy

W 1163 roku wrócił do Miechowa z wyprawy do Ziemi Świętej rycerz Jaksa Gryfita. Razem z nim przybyła grupa zakonników stróżów Grobu Bożego z Jerozolimy. Jaksa sprowadzonych przez siebie Bożogrobców hojnie uposażył rozległymi dobrami z Miechowem włącznie. Powstał tam pierwszy konwent, a już około 1170 roku poświecono kościół pod wezwaniem Grobu Bożego. Organizatorem i pierwszym prepozytem klasztoru został wydelegowany przez patriarchę Jerozolimy Almeryka brat Marcin z pochodzenia Francuz zwany Gallus. O tym jak dynamicznie rozwijała się nowa wspólnota zakonna, świadczy wydany w 1198 roku przez kolejnego patriarchę o imieniu Monachus przywilej konfirmacyjny jej stan posiadania.
Nowe sanktuarium kultu Grobu Bożego nabierało coraz większego znaczenia. Stale rósł krąg jego świeckich i duchownych dobrodziejów. Rycerstwo i duchowieństwo polskie nie brało udziału w zdobyciu i obronie Ziemi Świętej chciało się jednak również przyczynić w tej drogiej sercu każdego chrześcijanina sprawie. Wyrażali to przez szczodre jałmużny dawane miechowskiemu klasztorowi w przekonaniu, że w ten sposób spełniają swój obowiązek chrześcijański i uzyskują zarazem odpusty i łaski duchowe. Każdy dobrodziej miechowskich Bożogrobców był jednocześnie przyjmowany do bractwa Grobu Świętego i otrzymywał prawo noszenia wyszytego na swym odzieniu godła zakonu w postaci podwójnego czerwonego krzyża, co wiązało się z bardzo pożądanym mianem krzyżowca.
Zwierzchnictwo patriarchy Jerozolimskiego nad zgromadzeniem miechowskim wyrażało się w zatwierdzaniu wybranego przez konwent w drodze wolnego wyboru przełożonego zwanego prepozytem bądź proboszczem i jego inwestytury na urząd, co odbywało się przez wręczenie pierścienia osobiście lub przez legata. Patriarcha kontrolował również przestrzeganie reguły życia zakonnego głównie przez swoich wikariuszów generalnych. Rychło klasztor miechowski uzyskał papieski przywilej egzempcji, czyli wyjęcia spod władzy miejscowego biskupa ordynariusza. Papież Urban IV będący wcześniej patriarchą Jerozolimskim i legatem papieskim w Polsce zatwierdził wszystkie przywileje i wolności nadane wcześniej polskim Bożogrobcom. Podobnie zostały uregulowane stosunki z urzędującym generalnym przeorem w Perugii. Wysuwane z jego strony roszczenia do zwierzchności nad Miechowem oddalili patriarcha i papieże, co uczyniono ostatecznie na soborze w Bazylei w 1433 roku. Od wyboru Michała z Radomska na stanowisko prepozyta, którego zatwierdził na tym stanowisku papież Bonifacy IX bullą z roku 1395 z pominięciem patriarchy, miechowici podlegali bezpośrednio już tylko papieżom, a w ich imieniu występowali biskupi krakowscy. Ukoronowaniem pozycji Miechowa i jego prepozytów stała się bulla z roku 1411 nadająca Michałowi z Radomska i jego następcom prawo używania insygniów pontyfikalnych: infuły, pastorału, pierścienia, dalmatyki i prawo udzielania ludowi błogosławieństwa pasterskiego. Zakon znalazł się u szczytu swego powodzenia. Wzrosła liczba zakonników, podniósł się poziom obserwancji zakonnej, wzrosło znaczenie Bożogrobców na dworze królewskim i wśród możnowładztwa, jak i wśród szerokich sfer społeczeństwa polskiego.

2. Kongregacja Miechowska

Z momentem uroczystej inwestytury na urząd prepozyta Wacława ze Zdziechowa dokonanej 19 marca 1428 roku osobiście przez biskupa Zbigniewa Oleśnickiego zaczęła funkcjonować całkowicie niezależna Kongregacja Miechowska. Podporządkowane jej były domy Bożogrobców w tej części Europy. Od 1456 roku zaczęły się odbywać kapituły generalne z udziałem delegatów z podległych Miechowowi prepozytur. Uchwalono wówczas zachowywanie należytej troski o zakonników i poziom ich obserwancji zakonnej, ustanowiono urząd magistra studium klasztornego, zgodzono się na wizytowanie placówek. Klasztor miechowski posiadający rozległe dobra wyrósł w końcu XV wieku na jeden z najbogatszych w kraju. Jego bogactwo zaczęło nęcić różnych dostojników duchownych, zwłaszcza słabiej uposażonych biskupów. Próbowano go włączyć do diecezji przemyskiej. Sprawa ta zajmowała papieży, króla, sejm. Ostatecznie po długich zabiegach zakonnicy obronili się przed tymi zakusami w 1525 roku. Nie dali rady jednak obronić się przed komendą.

3. Czas komendariuszy

Instytucja komendy polegała na tym, że monarcha powierzał, czyli oddawał w komendę -od łacińskiego commendare, poruczać, polecać czyjejś opiece - opactwo, klasztor dowolnemu człowiekowi, którego nazywano komendariuszem albo komendarzem. Zostawał nim zwykle ktoś, kto wyświadczył królowi jakieś usługi, a powierzona temu godność opata lub prepozyta, stanowiła przede wszystkim wyraz wynagrodzenia materialnego. Jakie to miało skutki dla klasztorów nie trudno się domyśleć.
Komendatoryjni prepozyci generalni pojawili się w Miechowie w drugiej połowie XVI wieku i rządzili tam aż do 1732 roku. Nie wszyscy byli dla wspólnoty zakonnej utrapieniem. Spotykamy w ich gronie najczęściej biskupów, którzy pełnili zarazem wysokie funkcje państwowe. Mimo poprawnych, czasami wręcz wzorowych rządów biskupów komendarzy takich jak Andrzej Batory (1583-1599) czy Maciej Łubieński (1617-1627), inicjator konstytucji zakonnych z lat 1621 i 1625, obowiązujących aż do kasaty zakonu, ogólna sytuacja zgromadzenia stale się pogarszała. Na kapitule generalnej w 1621 roku dokonano podziału kongregacji miechowskiej na cztery prowincje: małopolską, wielkopolską, mazowiecką i ruską. W 1774 roku cała kongregacja liczyła 33 placówki skupiając łącznie nieco ponad 100 zakonników.


dalej >>>


| 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 |

© OESSH 2009